SP5ZBL

sp5wcx

[link widoczny dla zalogowanych]
Co byście powiedzieli abyśmy w zamian za sprzęt dla klubu uruchomili radiostację okolicznościową w Bornem-Sulimowie podczas zlotu? Na koszt TDM-Electronics z Kopanej i na ich radiostacjach, masztach, antenach itp...
Dla nich to niezła reklama, a dla nas niezła zabawa no iszansa na sprzęt.

a tu kilka fotek z poprzedniego Zlotu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Adam SP5RZP

A na Tamę do Bornego to nie chciałeś pojechać...

Sama koncepcja jest ciekawa, aczkolwiek tak bezkosztowo to się nie obejdzie.
Dojechać (i to niezłu kawal drogi) jakoś trzeba, coś na żołądek wrzucić też, bo samymi łącznościami to się człowiek nie posili.

Pora fajna bo jeszcze ciepło, a skoro chcą coś w zamian klubowi zasponsorować to o ile będą chętni na taką wyprawę można by się skusić.

SQ5OF

Zbyszku ja się mogę pisać bo raczej na pewno będę na tym zlocie Smile

więc chętnie pomogę

Gość

Ja tez sie chetnie pisze! Jedzenie nam bedzie zbedne, tylko kropli wody i kawalka chleba do szczescia nam bedzie trzeba Smile

Ewentualnie kieliszka chleba Wink

Bialska ekipa pozytywnie opinuje powyzszy pomysl.

PS. Do ojcow dyrektorow tego forum: dopiszcie Jurka do VIPow, biedaczek chcialby wtracic 0,03zł do tematu i nie ma jak... Konto powinien miec zalozone.

sp5wcx

Na Tamę nie jadę z kilku powodów. Między innymi że APRS w ogóle mnie nie interesuje no i mało czasu na odpoczynek tam zostaje, bo traktował bym ten wyjazd nie jako obowiązek służbowy ale takie mini-wczasy pod gruszą.

Co do Bornego - niestety, każdy wyjazd wakacyjny kosztuje, ale w tym przypadku taniej wyjdzie niż pensjonat w Zakopanem.

Adam SP5RZP

sp5wcx

Temat już chyba nieaktualny, bo Andrzej SQ5OBO będzie to wszystko robił jako promocja swojego stoiska ze sprzętem demobilowym.

Gość

A taki fajny wyjazd sie zapowiadal... Sad

Pieprzona komercjalizacja wszystkiego i wszedzie.

SQ5OF

Czyli co dupa ??? Też uważam że szkoda zmarnować taki wyjazd

sp5wcx

Informacja z TDM:

Nie no, weźmy te radiostacje, będzie fajnie.

Tam plac jest ogromny więc nikomu w paradę na pewno nie wejdziemy.

Zresztą my przecież rozłożyli byśmy to w naszym obozie a nie na stoisku gdzie się sprzedaje te radiostacje.

Dla nas to tak naprawdę bardziej byłaby zabawa i nauka niż promocja, bo do obozów mogą wchodzić praktycznie tylko „mieszkańcy”.

A tak poza tym, to wczoraj dzwoniłam do organizatora i po „znajomościach” zarezerwował dla nas ten sam plac co mieliśmy w ubiegłym roku.

Tuż przy samym wjeździe na „Tankodrom” miejsce gdzie wściekają się wszyscy czołgami i samochodami.

Normalnie to kto pierwszy ten lepszy, a nam zarezerwowali już teraz;)

Tak więc mój drogi, myślcie jakie radiostacje zabieramy, może zrobimy sobie także łączność z telefonów polowych? I jedziemy!

sp5wcx

A moja odpowiedź troszeczkę dłuższa:
koncepcja była taka:

Bierzemy z Hufca na radiowe potrzeby taki jeden duży namiot NS-64. Urządzony by został w stylu mlitarnym, w pełni profesjonalnie, z siatkami maskującymi itp. .... Coś w rodzaju "Centrum Dowodzenia". Chyba że na te potrzeby dało by radę wykorzystać jakiś Wasz kontener (który byłby oczywiście do sprzedania, musiał by posiadać klimatyzację, oświetlenie i gniazda na 220V) lub jakąś ciężarówkę z budą w dobrym stanie (też wystawione tam na sprzedaż). Rozstawilibyśmy dwa Wasze maszty teleskopowe. Jeden z anteną na CB a drugi z antenami na pasma amatorskie UKF. Anteny i kable antenowe byłby nasze. Antena CB i podłączone pod nią radio (może Plessey 250W albo XK245, o ile znajdą się kable połączeniowe?) byłaby wykorzystywana przez wyznaczoną przez Organizatora osobę jako "pilota" dla osób przyjezdnych, które poszukują na przykład wolnych miejsc parkingowych lub zgubiły się gdzieś w okolicy. Drugi maszt z anteną wykorzystany byłby na potrzeby podłączenia pod nasze radiostacje UKF. Tutaj warto nadmienić, że radiostacje te mają możliwość pracy na częstotliwościach straży pożarnej, policji czy pogotowia. Warto by było to uzgodnić z Organizatorem, że powinien to uwzględnić w planie zabezpieczenia imprezy. Wszak łączność komórkowa zawodna bywa w pewnych sytuacjach, a tu by mieli w razie czego dobrą łączność ze wszystkimi służbami. Jakieś zasilacze 12V do tych radiostacji także były by po naszej stronie. Do pracy na falach krótkich można by było wykorzystać "dużego" Plessey'a. Jako że wszyscy którzy by obsługiwali by ten sprzęt to licencjonowani nadawcy, to sprawy legalności nadawania bylibyście mieli z głowy. Na czas trwania Zlotu uzyskalibyśmy jakiś znak okolicznościowy dla naszej harcerskiej radiostacji amatorskiej, żeby na falach eteru wyróżniał się spośród innych znaków wywoławczych. Jako że w dobrym tonie jest po nawiązanej łączności z inną stacją potwierdzić ten fakt kartą QSL, to na Wasz koszt wydrukowalibyście ze 200 - 300 takich kart. Na jednej stronie byłaby Wasza reklama jako sponsora, a druga strona miała by nadrukowane tabele do wypełnienia. Dzięki temu mielibyście reklamę na całym świecie.

Romkowi marzy się natomiast uruchomienie takiego SKOT-a co właśnie do Was przyszły, ale w pełnym ukompletowaniu. Co prawda zamontowane tam radiostacje pokrywają zakresy pasm amatorskich na których możemy legalnie nadawać, ale nadawanie "spod pancerza" w upalny letni dzień to raczej przyjemne nie będzie. Ale niezła atrakcja by była dla tych co z techniką wojskową (działąjącą) nie mieli za bardzo do czynienia. Być może będzie z nami jeden z kolegów co na takim Wozie był w wojsku dowódcą.
Dodatkowym, obowiązkowym wyposażeniem takiego "Centrum" byłby:
- agregat prądotwórczy, choćby poczciwy PAB-2 (Wasz),
- wkręcane w ziemię uziemienia (Wasze),
- apteczka (nasza)
- różne kable zasilające, oświetlenie przenośnie, przedłużacze, rozgałęziacze (nasze lub Wasze)
- podstawowe narzędzia (nasze)
- polowe radiostacje przenośne typu TUBEROZA 2 lub TRC-552, w pełni sprawne, z naładowanymi akumulatorami.
- stoliki, krzesła, jakieś łóżko polowe (nasze, z Hufca)
- komputer z internetem (nasz)
Wspomniałaś coś też o telefonach polowych. Można by było postawić jakąś ręczną 10-numerową centralkę i rozciągnąć mini sieć telefoniczną, umieszczając telefony na przykład u Organizatora, u ważniejszych uczestników, w siedzibie Żandarmerii Zlotowej, w punkcie medycznym itp. ...
Nie wiem jak tam jest z zakwaterowaniem, zapewne byłaby możliwość rozstawienia namiotów dla nas, które to też zabralibyśmy z Hufca.
Jak możesz to prześlij parę zdjęć jak ta Wasza miejscówka wyglądała w ubiegłym roku.

Adam SP5RZP

SQ5OF

Zbyszku wspomnij jeszcze o stacji APRS z chęcią postawie swoje radio a myślę że paru kolegów krótkofalowców też się pojawi.
Jeśli myślimy o tym poważnie to trzeba by zrobić listę kto pojedzie i podzielić się jakoś obowiązkami.
Ja niestety potrzebuje informację o tym na jaki czas jedziemy sporo wcześniej aby zarezerwować wolne w pracy

sp5wcx

Cytat z Forum Rajdy 4x4.pl:

Pomysł na stację okolicznościową jest OK - trzeba tylko z wyprzedzeniem uzgodnić rzecz całą z komandorem zlotu (kol. Bosman - bywa na forum) . Co do reszty - od początku imprezy sztab zlotu ma łączność radiową (na 3 powiązane sieci), z użyciem dość zaawansowanego sprzętu, w tym militarnego raczej nowej generacji . Uczestnicy zlotu chętni do pomocy będą mile widziani podczas organizacji parady (łaczność w obrębie kolumny).

Marek SP2BOK (współorganizator zlotu, koordynator łączności i regulacji ruchu na zlocie).

sp5wcx

I kolejna odpowiedź od Organiaztorów:

Dzięki za odpowiedź. Co do szczegółów organizacyjnych: Jeśli planujecie zainstalować się razem z TDM-em, to nie widzę przeszkód w uruchomieniu zarówno stacji okolicznościowej, jak i ekspozycji sprzętu - zważywszy, że miejsce na to już będzie. Co do systemu łączności obsługującego imprezę - dziękujemy za chęć pomocy, lecz rzecz całą mamy już zoptymalizowaną i przećwiczoną przez kolejne zloty. Jedyna rzecz, w której wdzięczni bylibyśmy za wsparcie, to uzupełnienie łączności podczas parady, gdzie kolumna rozciąga się na kilka kilometrów. Przydatne będzie umieszczenie w kolumnie co 30 - 40 pojazdów operatorów ze stacjami na pasmo taktyczne (u nas kanał 51,8 MHz), co poprawi nam możliwość stałego kontrolowania ciągłości ruchu kolumny.
73
Marek SP2BOK